WIERSZYKI

1/2/3

Na dobry początek kilka wierszyków mojego autorstwa:)

Życie to koszmar między piekłem, a niebem,
miłość to życie w piekle lub niebie


Straciłem serce, straciłem miłość,
straciłem kogoś kogo kochałem,
co jeszcze mogę stracić jak już nic nie mam,
teraz tylko czekać aż płomień nadziei zgaśnie
i wszystko stanie się koszmarem


Czuje jak serce mi pęka,
życie staje się koszmarem,
ból rozpaczy chodzi po całym ciele,
oczy płakać już nie mogą
i myśli pogrążone w ciemności
jak cień bez światła,
ale płomyczek nadziei gdzieś płonie
i nawet kiedy ostatnia gwiazda zgaśnie
on zawsze będzie płonął i ogrzewał serce,
które zawsze będzie kochać


Bóg ukrył piekło w samym środku raju....


Przyjdzie kiedyś taki dzień,
kiedy smutek już całkiem pogrąży mnie
aż braknie mi łez i serce me przestanie bić,
krew czerwona stanie się biała
ale nigdy nie zniknie myśl o tobie
lecz będzie we mnie trwać
nawet gdy odejdę na tamten świat


Pragnę tylko z tobą być,
wciąż dla ciebie tylko żyć,
oddać tobie serce me,
bo ja pragnę tylko cię


Czuje że kocham,
czuje że cierpię
i czuć zawsze będę
bo tak bardzo kocham ciebie


Smutek spływa mi po twarzy jak biały deszcz po rynnach złocistych,
siła we mnie słabnie jak wiatr rozpaczy na pustynnych terenach,
a miłość staje się końcem życia i płaczę łzami zachodzącego słońca


Myślę ciągle o tobie jak słońce o niebie,
czuje że kocham nieustannie ciebie,
gdy gwiazda miłości mej zgaśnie
to koniec przyjdzie jak przyszła miłość moja do ciebie


Miłość boli i zabija,
a ja czuję ból jak serce się przebija,
ale śmierć mi nie straszna
gdy umrę z myślą o tobie


Kilka minut z tobą
jest jak cała wieczność,
a jeden pocałunek
to jak chwila,
która niema końca
i bez końca
trwa do końca


Najukochańszy kwiatuszku
spośród całego ogrodu pięknych kwiatów
ty jesteś tym najpiękniejszym,
którego trzeba kochać i całować namiętnie
aż rozkwitniesz i uwolnisz z siebie zapach miłości,
który dotrze w serce me i już nigdy nie opuści je


Łza to smutku znak spośród tysięcy gwiazd
ale promień jaki daje nam oświetla cały świat
co pozwala dostrzec tam uśmiech radosny jak kwitnący mak
i nie zniknie nigdy stąd jak lecący ptak
bo to uśmiech twój, z którym życie przeżyć chce


Dlaczego życie jest takie skomplikowane?
Nic się nie układa tak jak powinno
tylko stawiamy czoła problemom,
których wogule nie powinno być.
Każdy dzień przynosi następny ból
zostaje tylko marzyć aż nadejdzie koniec
co przyniesie ulgę i wieczny sen
aby spoczywać na łonie niebios na całą wieczność
i nie patrząc w otchłań wylanych łez
odejść gdzie miłość przezwycięża każdy zły dzień


Twoje słowa same w sobie są weną,
a twój uśmiech jest jak promień słońca
padający na moją twarz i dając nadzieję,
którą nawet ja sam nie umiem przyjąć
jako dar z nieba wzięty
tylko patrząc jak odchodzi w dal
zostaje mi czekać aż wróci chociaż na chwilę
aby zobaczyć jeszcze raz uśmiech,
za który oddałbym cały świat


Gdy cię pierwszy raz ujrzałem
to się w tobie zakochałem
jak znowu cię spotkałem
to na ciebie patrzeć chciałem
bukiet kwiatów już zerwałem
w twym kierunku pospieszałem
lecz w pół drogi zrezygnowałem
bo się tej historii końca bałem


Księżyc świeci na ciemnym niebie, a ja chciałbym przytulić ciebie.
Gwiazdki oczka mi puszczają i o tobie przypominają.
Szum drzew słychać z daleka, a ja ciągle na ciebie czekam.
Tak jak serce me cieplutkie, tak czekanie będzie krótkie

1/2/3